"Tylko nie on"~ Kennedy Fox


Wydawnictwo MUZA
Stron: 320
Premiera: 18.09.2021r.

Romantyczna, wzruszająca i zabawna opowieść o nadziei, przyjaźni i miłości w czasach epidemii. Uwielbiana przez czytelniczki Kennedy Fox porywa wielowarstwową, hipnotyzującą historią dwojga młodych ludzi pochodzących z różnych światów. Czy dzielące Cameron i Elijaha różnice okażą się przeszkodą na drodze do ich szczęścia? „Tylko nie on” zachwyci wielbicielki powieści z motywem hate-love .



Witaj po raz ponownie! 
Miałaś kiedyś tak, że zapomniałaś wysłać recenzje, chociaż książkę przeczytałaś?  Ja właśnie teraz jestem w takiej sytuacji 😅  Dobrze, że przynajmniej na IG post się ukazał 😂 Odsyłam Cię do opisu książki, a później kilka słów ode mnie. Życzę Ci dobrego dnia 😇👄

Dziedziczka rodzinnego imperium modowego wartego miliard dolarów, dwudziestodwuletnia Cameron St. James udaje się do górskiej posiadłości swoich rodziców, by z dala od epidemii skupić się na ostatnim semestrze nauki na Uniwersytecie Nowojorskim. Kilka godzin później w willi St. Jamesów niespodziewanie zjawia się Elijah Ross, jej kolega z dzieciństwa, w którym skrycie się podkochiwała, a zarazem najbliższy przyjaciel jej brata, Ryana. Chłopak pochodzi z biednej rodziny – teraz przyjechał w góry, by uciec od swoich współlokatorów, nietraktujących pandemii poważnie.


Nieoczekiwane spotkanie po latach obojgu nie jest na rękę. Cameron i Elijah, kiedyś darzyli się sympatią, dziś się nienawidzą, za wszelką cenę więc starają się wzajemnie unikać. Ale wspólne mieszkanie skutecznie im to uniemożliwia. Z każdym dniem lgną do siebie coraz bardziej, a w przełamywaniu barier pomagają im wieczory zakrapiane alkoholem i oglądanie śmiesznych programów telewizyjnych. Początkowa niechęć szybko przeradza się w coś więcej niż tylko przyjaźń.


____

Słów kilka... książkę czytało się błyskawicznie (dwa dni i było po), bohaterowie jak dla mnie byli świetnie dobrani. Cameron i Elijah byli przeciwieństwem siebie, a pandemia umożliwiła im na nowo odbudować przyjaźń, która kiedyś istniała... Ah, przecież nie tylko przyjaźń, bo dzięki mieszkaniu pod jednym dachem mogli ze sobą porozmawiać i wyrzucić swoje żale z młodości i jak się okazało, obydwoje coś do siebie czuli. Ale każde z nich żyło w przekonaniu, że jedno na drugie nie zasługuje. 😅

Ta historia jest odzwierciedleniem tego co działo się u nas na początku tamtego roku - panika, strach, zamknięcie się w domach. Jednak to było tylko otoczką, główna rola przypadła na uczucia, gdy bohaterowie zostali zamknięci ze sobą nie mieli wyjścia i chcąc, nie chcąc byli zdani na swoje towarzystwo, wtedy każdego dnia poznawali się na nowo, przypominali sobie dzieciństwo i mogli otwarcie rozmawiać o uczuciach. Po pewnej chwili, każde z nich przyznało się do tego co czuje. Gdy zaczyna się wszystko układać, Cameron zaczyna chorować, więc nie będzie tylko słodko w tej historii, pojawi się również strzelanina, w której ucierpi Elijah. 🤯

Dziękuje za egzemplarz 

1 komentarz:

  1. Nie planowałam czytać tej książki, ale teraz nabrałam na to ochoty.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Chwile,które trwają , Blogger