"BYŁ SOBIE PIES"~~W.BRUCE CAMERON

 "BYŁ SOBIE PIES"~~W.BRUCE CAMERON 

Liczba stron: 392
 Wydawnictwo Kobiece












„Był sobie pies”, książka, która przez rok nie schodziła z listy bestsellerów New York Timesa, wchodzi na wielkie ekrany!

Oto pełna głębokich uczuć i zdumiewająca opowieść o oddanym psie, który życiową misją czyni wpajanie swoim właścicielom znaczenia miłości i pogody ducha. 

Bailey jest zszokowany – po krótkim i smętnym życiu, jakiego doświadczył w postaci bezpańskiego psiaka odradza się w ciele niesfornego szczeniaka. Kiedy trafia pod opiekę ośmiolatka Ethana, który kocha go całym sercem, odkrywa nowe oblicze – dobrego, poczciwego pupila. Jednak życie u uwielbianej rodziny to nie koniec przygód Baileya. Ponownie odradza się w postaci kolejnego psa!

„Był sobie pies” to pokrzepiająca i pomysłowa historia. Doprowadza czytelnika do łez – zarówno tych ze śmiechu, jak i wzruszenia.

Ta książka w piękny sposób pokazuje, że miłość nie zna granic oraz że nasi najbliżsi zawsze są przy nas.

WSZYSTKIE PSY IDĄ DO NIEBA… CHYBA ŻE MAJĄ NIEDOKOŃCZONE SPRAWY NA ZIEMI

ZANIM ZOBACZYSZ FILM, KONIECZNIE PRZECZYTAJ KSIĄŻKĘ!



_______
Pewnie większość z Was już oglądała film, mi się udało uniknąć tego. Książkę wydano w 2017 roku to pewnie film był w tym samym roku albo później 😆 Na pewno słyszałam o filmie, ale całe szczęście, że go nie obejrzałam, bo inaczej porównywałabym film z książką, a nie na odwrót jak to być powinno. Dlatego teraz przede mną będzie obejrzenie filmu i zobaczenie jak to sobie reżyser ułożył w głowie. Słyszałam, że wiele osób miało łezki w oczach, jak nie zaniosły się szlochem. Ale to może świadczyć tylko o jednym, że to był dobry film! W przypadku książki dzieje się tak samo.

Jeśli jeszcze nie miałaś styczności z tą historią, a kochasz zwierzaki a w szczególności czworonogi, to zapewniam Cię, że łzy będą gwarantowane, i że to jest książka dla Ciebie. 

Książka ta jest przedstawiona z punktu psa, co była dla mnie nowością. Dzięki temu możemy zobaczyć, że pies też odczuwa strach, złość czy miłość. Wszystko to co przedstawia nam autor jest codzienne. Chodzi mi tutaj o relacje międzyludzkie i te jakie mamy w stosunku do zwierząt.
Jest jeden cytat, który oddaje moją myśl.


Nie ma złych psów, Bobby. Są tylko źli ludzie. Tu po prostu potrzeba miłości.

Jest to książka, która ukazuję miłość psa do człowieka, jego wierność, przyjaźń. Z tą książką powinny mieć styczność dzieci, aby ujrzały to co czasami nie jest widoczne dla każdego. 😉

Łapcie jeszcze jeden cytat:

Byłem grzecznym pieskiem. Postarałem się, by sens mojego życia spełnił się od A do Z. Nauka, którą odebrałem, będąc zdziczały, nauczyła mnie, jak wyszukiwać jedzenie w śmietnikach, uciekać i chować się przed ludźmi, kiedy jest to konieczne. Życie z Ethanem pokazało mi, czym jest miłość, i uwidoczniło najważniejszy cel mojej egzystencji, którym była opieka nad chłopcem. Jakob i Maya nauczyli mnie Szukaj, Pokaż, i co ważniejsze, jak ratować ludzi. Te nauki wyniesione ze wszystkich psich wcieleń pozwoliły mi odnaleźć Ethana i Hannah, a potem przyprowadzić ich do siebie. Teraz rozumiałem, dlaczego tak wiele razy się odradzałem. Musiałem pojąć wiele ważnych rzeczy i nabyć pewne umiejętności po to właśnie, żeby być w stanie uratować Ethana, kiedy przyszedł odpowiedni czas. Żebym mógł uratować go nie przed zatonięciem w odmętach stawu, ale z rozpaczy.


Co ważne w tej książce nie jest pokazany tylko dobry człowiek i  nie jest to książka, która nie wniesie nic do twojego życia. Na pewno ta historia, a raczej kilka historii pozostanie z Tobą.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu 💕

Dobranoc M 😘 

1 komentarz:

Copyright © 2014 Chwile,które trwają , Blogger