"Jak umieramy"~ Roland Schulz

I cyk mamy 2 listopada, dzień zaduszny. A dzisiejszy post będzie poświęcony książce pt.:"Jak umieramy" Roland Schulz. Myślę, że w tym dniu będzie to książka ciekawa, która przybliży nam, to co dzieje się z naszym ciałem/umysłem wtedy kiedy przychodzi czas na odejście z tego świata. 🙃 Jej premiera była 21.10.2020r. 🔥🔥

Wydawnictwo Muza S.A.
Stron: 304
Premiera: 21.10.2020r.




Czy zastanawiałaś się kiedyś jak wygląda proces umierania? Albo myślałaś nad tym jak chcesz, aby wyglądał Twój pochówek? Ja do tej pory nie myślałam nad tym, ale czytając tą książkę zaczynałam się zastanawiać, jak to będzie. Czy faktycznie chciałabym mieć władze nad tym ostatnim dniem, w którym ktoś będzie mnie opłakiwał, czy to najbliżsi będą podejmować te decyzje za mnie. Jeszcze nie wiem, wiem na pewno, że ta książką otworzyła mi pewną szufladkę w mózgu, że to nie wszystko jest takie proste. 
Czytając książkę odczuwam różne emocje, teraz zapraszam Cię do zapoznania się z opisem, uważam, że jest bardzo ciekawy i świetnie opisuje zawartość książki. 🙂







Kilka dni przed śmiercią, kiedy nikt jeszcze nie zna godziny twojego zgonu, serce przestaje pompować ci krew do koniuszków palców dłoni. Potrzebna jest bowiem gdzie indziej: w głowie i w centrum ciała, tam, gdzie znajdują się płuca, serce, wątroba. Krew przestaje dopływać również do palców nóg. Stopy robią się zimne a oddech płytki. Zmysły przestają działać. Twoje ciało zaczyna żegnać się z życiem.

– tak brzmią pierwsze zdania niezwykłego przewodnika po ostatniej podróży każdego z nas. Roland Schulz szczegółowo opisuje to, co przeżywamy podczas naszych ostatnich dni i godzin.

Tę podróż ciała śledzimy wraz z nim od sekcji zwłok aż do pogrzebu, aby na końcu zadać pytanie – co umieranie i śmierć oznaczają dla tych, którzy pozostają wśród żywych: jak przebiega nasza żałoba i jak udaje nam się żyć dalej?

Pierwsza część książki „Umieranie” jest poświęcona umieraniu fizycznemu, ostatnia, pod tytułem „Żałoba”, zamazywaniu się wspomnień o nieboszczyku wśród jego bliskich i znajomych. Pomiędzy nimi znajduje się część zatytułowana „Śmierć”, łącząca obydwa te znikania w jeden, nadal niepojęty, fenomen unicestwienia żywej istoty.
___

Każdy umiera sam. Śmierć to wyjątkowe wydarzenie, a jednocześnie coś absolutnie zwyczajnego, tak powszechnego, jak mało co na świecie.


Jednak się trochę do niej odniosę, bo dla mnie była czymś więcej, może dlatego, że w tym roku trochę bliskich odeszło ode mnie na ten drugi świat. Dzięki tej książce poznałam odczucia chorych, lekarzy, bliskich, znajomych. Oprócz tego książka jest podzielona na trzy rozdziały: Umieranie, Śmierć, Żałoba. O tym już zdążyłaś się przekonać z opisu powyżej. Każdy etap był świetnie opisany, wręcz dogłębnie doinformował moją niewiedzę, jeśli tak można to ująć. Dowiedziałam się, że istnieją tacy ludzie, którzy lubią mieć wszystko pod kontrolą i organizują swój pogrzeb 😯 Ja się nigdy z tym nie spotkałam, a Wy? Może jedynie na jednym filmie gdzieś, kiedyś. Kolejną ciekawą rzeczą było poznanie tego co się dzieje z naszym ciałem.

Nowoczesny człowiek myśli o śmierci podobnie jak o kosmosie: gdzieś tam jest, bez wątpienia — ale w głębi serca jesteśmy pewni, że nigdy nie będziemy musieli wędrować w jej mroku. Dlatego właśnie wielu bliskich reaguje w tak osobliwy sposób na perspektywę twojego zgonu: stanowisz bowiem dobitne ostrzeżenie, że przestrzeń kosmiczna to rzeczywistość i że na nas czeka.
Bolesna jest świadomość, że żyłeś, a teraz musisz umrzeć. Ale dużo bardziej bolesna jest świadomość, że nie żyłeś i musisz umrzeć

Dla mnie ta książka to 10/10 🔥 Miejcie ją na uwadze ❤️
Dziękuję za egzemplarz @wydawnictwomuza ❤️




4 komentarze:

  1. Przyznam, że trochę boję się lektury tej książki, ale jestem jej bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej książce a szkoda, bo wydaje się warta uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Orany niesamowicie mnie nią zaciekawiłaś, lubię takie tematy chętnie poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeraża mnie ta lektura ale wydaje się być ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Chwile,które trwają , Blogger