"Tajemnice starego kurhanu"~ Jacek Mariusz Wicher

Lubisz czasami usiąść do innej lektury niż zazwyczaj czytasz? Czy masz tak, ze czytasz tylko jeden wybrany gatunek przez siebie? U mnie to jest tak, że czytam wszystko to co mnie zaciekawi i na co mam ochotę. Czasami dam się wpuścić w maliny, bo biorę książkę po opisie albo po okładce i się męczę i męczę, a tego tak strasznie nie lubię. Wtedy zazwyczaj odpuszczam, ale różnie to bywa ;) 



Bardzo dawno temu miałam przyjemność przeczytać książkę przygodową pt.:"Tajemnice starego kurhanu" autorstwa Jacka Mariusza Wichera, muszę się Wam przyznać, że całkowicie o niej zapomniałam, aby Wam o niej wspomnieć, dlatego dziś nadrabiam zaległości. Książka jest bardzo ciekawa i wciągająca. Jeśli lubisz przygody to tutaj jej nie braknie, dodatkowo autor przeniesie Cię w zamierzchłe czasy, bo wszystko to co obecnie się dzieje, ma swoje korzenie w legendach/historiach.


Wydawnictwo AlterNatywne
Stron: 400
Premiera: 24.07.2020r.


Opis książki sam w sobie jest intrygujący, dla mnie jeszcze okazała się tytuł intrygujący, ponieważ nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po starym kurhanie, jeśli mam być szczera to odkryłam dopiero to słowo 🙈 


Mały Max wraz z rodzicami i starszym bratem przeprowadza się do wymarzonego domu. W miejscu wszystko wydaje się być idealne. Podoba im się zwłaszcza pobliski las. Pewnego dnia bracia postanawiają go zbadać. Ma to być zwykła przechadzka w celu rozpoznania okolicy. W pewnym momencie chłopcy tracą orientację w terenie...
Nagle na ich drodze pojawia się starsza pani, która oferuje dzieciom pomoc. Dzieci w lesie, starsza pani – skądś już znamy podobne scenariusze. Co czeka braci? W drodze do domu zaczynają coraz bardziej zbliżać się do jakiegoś dziwnego pagórka. Jakie będą konsekwencje tej wyprawy. Czy stary, ukryty wśród drzew kurhan zdradzi swoją tajemnicę?
Jej rozwiązania szukać trzeba w zamierzchłych czasach, kiedy ziemia podzielona była jeszcze na księstwa, a ich władcy niekoniecznie przyjaźnie do siebie nastawieni. W bitwach spotykali się wojownicy z różnych części znanego świata i nie zawsze zwyciężało dobro. Ta pełna intryg przeszłość zaczyna teraz wpływać na Maxa i jego rodzinę. Dodatkowo w ich życiu pojawia się pewien wyjątkowy pies.


____

Autor zabiera nas w dwa światy - teraźniejszy i przeszły, gdzie w kraju rządzi król, występują spory, walka na miecze. Historia jest tak opisana, że czyta się ją zaciekawieniem. Jednak nie mogę za wiele zdradzić, bo wszystko jest ze sobą powiązane, a spoilerów nikt przecież nie chce.  Opis powyżej oddaje cały sens tej książki, nawet ma intrygujące pytania, które każą Wam się zastanowić nad losem bohaterów.  


Przyszła jesień, a jesienią są dłuższe wieczory, dlatego jest to dobry moment aby nadrobić tą historię. Oczywiście jeśli jesteś fanem ciekawych wtrąceń legend, które napawają pewien charakter książce to tym bardziej sięgaj po książkę! 

Dziękuję wydawnictwu za możliwość przeczytania książki i przepraszam, za takie długie czekanie na moje słowa ;) 






3 komentarze:

  1. Świetna recenzja, ale książka nie dla mnie. ��

    OdpowiedzUsuń
  2. Powieść wyjątkowa. Akcja wartka, ciekawa i rozwijająca się. Bogata a autor pokazuje mentalne powiązania między ludźmi dzisiejszymi a ich przodkami. Wpływ dawnych zdarzeń na nasze odczucia, chociażby w wieku młodzieńczy.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Chwile,które trwają , Blogger